Napięcie
zasilające płytkę i serwa jest dostarczane z zewnątrz na trzy możliwe sposoby:
- poprzez złącze ARK2 (PWR),
- dzięki połączeniu z komputerem poprzez kabel USB,
- przez złącze programatora ISP
przy czym drugi i trzeci z trybów nadają się tylko do programowania/ prostych testów ze względu na ograniczoną wydajność
prądową portu komputera wynoszącą w przypadku stosowanego standardu USB 2.0 5 jednostek (standardowo
5*100 mA). W tym również przypadku serwa są zasilane napięciem ok. 5 V (4.75 V -
5.25 V wg. Standardu USB 2.0). Warto także zaznaczyć, że stabilizator 5 V jest
wtedy spolaryzowany odwrotnie, a cały prąd bierze na siebie dioda D2 - n4148 (0805,
150 mA), która przy podłączeniu więcej niż jednego serwa ulega zniszczeniu
wskutek przegrzania.
W pierwszym z trybów serwomechanizmy
są zasilane z BEC’a napięciem 6 V (VDD), a cała logika poprzez stabilizator LDO L4941BDT
z 5 V. W miejsce J1 zamiast zworki zastosowałem bezpiecznik półprzewodnikowy 1 A,
o którym wspominałem już wcześniej. Jeśli chodzi o wartości kondensatorów
odsprzęgających, to są one wzięte prosto z datasheet’a. Nie zauważyłem, żeby
występowały jakiekolwiek problemy związane z błędną filtracją napięcia
zasilania.
W obu przypadkach dioda LED D3 (zielona)
sygnalizuje pojawienie się napięcia zasilania.
W następnym poście dotyczącym
zasilania omówię pokrótce sprawy dotyczące filtracji napięcia zasilającego
mikrokontroler.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz