Do wywiercenia otworów w płytce
użyłem ręcznie zrobionego, prowizorycznego statywu do mini-wiertarki. Powstał on
z kilku arkuszy sklejki i łożyskowanych prowadnic od szuflady. Mimo swojej
prostoty (prymitywności) cała konstrukcja okazała się wystarczająco sztywna i
spełniła swoje zadanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz